Z życia ŚDS...

Poniedziałek rozpoczęliśmy od treningu higienicznego, następnie kulinarnego, a potem odbyła się społeczność, w trakcie której omówiliśmy wszelkie ważne i mniej ważne sprawy. Następnie uczestnicy w ramach zajeć wykonywali karty pracy. Był też czas na kolorowanki dla dorosłych i muzykoterapię.

We wtorek miał miejsce DZIEŃ SMERFA. W związku z tym odbyła się pogadanka na temat bajek, które pamiętamy z dzieciństwa. Nie wiemy, czy wszyscy pamiętają… kiedyś o godzinie 19.00 w telewizji zawsze co niedziela puszczana była dobranocka: muminki, właśnie smerfy, krecik, gumisie, reksio, teletubisie, pszczółka Maja, Kubuś Puchatek, bolek i lolek, i wiele wiele innych. Dlatego wspominaliśmy sobie czasy dzieciństwa, przypominaliśmy jakie były postacie w tych bajkach, jaki morał był w bajkach… By przypomnieć sobie dokładnie – obejrzeliśmy bajkę „SMERFY”. W ramach zajęć kulinarnych wykonaliśmy sernik na zimno z winogronami.

Odbył się również trening aktywizji ruchowej, uczestnicy dbają o swoją kondycję fizyczną. W naszym domu swoje urodziny obchodziły nasze kochane bliźniaczki Gosia i Sylwia - standardowo, jak to u nas było ciacho, cukierki, życzenia i prezenty. W ramach filmoterapii oglądaliśmy bardzo fajny film „Mowgli” – super film, który pokazuje jak ogromna może być więź człowieka ze zwierzętami! Odbyły się również urodziny Marioli – był torcik, świeczki, życzenia i prezenciki.

Ostatniego dnia tygodnia odbyły się zajęcia pt.: „Palcem po mapie” – uczestnicy przenieśli się wirtualnie do Zakopanego. Bo przecież jest tyle pięknych miast w naszej kochanej Polsce, że aż wstyd o nich głośno nie mówić. W związku z powyższą tematyką, uczestnicy wykonywali prace plastyczne, podczas których kształtowali umiejętności manualne. Zgodnie z naszym ramowym planem tygodniowym, uczestnicy realizowali trening umiejętności praktycznych – zapanował ład i harmonia w naszym Domu.